Ośrodki Informacji dla Osób Niepełnosprawnych - co dalej?

W czasie swojego krótkiego okresu działalności Ośrodki udzieliły dużej liczby porad i wsparły wiele poczynań osób niepełnosprawnych.

Najbardziej spektakularną sprawą prowadzoną przez raciborski Ośrodek jest sprawa pani Anny R., osoby niepełnosprawnej, matki chorego na raka i po porażeniu mózgowym Jasia, żony niepełnosprawnego Sylwestra. Od kilku lat pani Anna bezskutecznie starała się o przyznanie renty z ZUS-u. W momencie powstania w Raciborzu Ośrodka Informacji dla Osób Niepełnosprawnych zwróciła się do jego pracowników z prośbą o pomoc, gdyż nie widziała już innej możliwości jej uzyskania. Pracownicy Ośrodka wnikliwie zapoznali się z historią pani Anny i rozpoczęli starania o uzyskanie odpowiedniej pomocy. Starania o przyznanie renty specjalnej przez Prezesa ZUS-u zakończyły się niepowodzeniem, lecz to nie załamało wnioskodawczyni oraz pomagających jej osób. Swoje starania skierowali do Prezesa Rady Ministrów. Odpowiednio przedstawione i udokumentowane we wniosku do Premiera fakty znalazły uznanie u szefa rządu i odzwierciedlenie w decyzji Prezesa Rady Ministrów, który w drodze wyjątku przyznał pani Annie rentę specjalną.

Ten wycinek z pracy Ośrodków Informacji Osób Niepełnosprawnych dobitnie unaocznia konieczność istnienia Ośrodków w latach następnych.